środa, 10 sierpnia 2011

WARÓCIŁAM i znów jadę...

Dopiero teraz mam czas coś napisać. Wczoraj rano wróciłam do domku. Pojechałam do piły po zeszyty i do kina. Dzisiaj byłam na obiedze u babci i zrobiłam małę zakupy na obóz ( 13 sierpnia w urodziny). Posprzątałam szafki. Siedzę i kwicze. Ahhh  idę się pakować.












To jest duży skrót moich wakacji :)

2 komentarze: