poniedziałek, 18 lipca 2011

Family

Dzisiaj rano mama zrobiła wytworne śniadanko. mmm Było bardzo roodzinnie Monika i Miachał przyjeczhali. Szkoda tylko że nie było Asi bo nniestety musiałą pędzić do pracy ( w top secret). Póżniej wybrałyśmy się do mojej jakby przyszywanej cioci, potem do takiej normalnej cioci. Lęzy w łóżku i marudzi, bo jest chora. :( Następnie doszłyśmy ,aż na zatorze i tam pobawiłam się z Karolem ( wczoraj skończył 5lat). Zaraz jade na rower...

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz