niedziela, 7 sierpnia 2011

Na Słowacki

Jestem sobie na Słowacji. W końcu trafiliśmy na hotel z Wi-Fi. Jutro jadę do domu. 12godzin z Wiktorem i Julią z tyłu w samochodzie ( niestety z fotelikiem) Ratnku ale jakoś trzeba wrócić.

 Niestety nie jest to najlepszej jakości więc dopiero jak wrócę będą zdj.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz